Oglądaj 2001: A Space Odyssey 1968 MULTI.1080p.BluRay.x264-VENUE Lektor PL

W tej recenzji zajmę się własną interpretacją arcydzieła Stanleya Kubricka, które na zawsze zmieniło świat filmu science fiction. Ugruntował pozycję Stanleya Kubricka jako jednego z najwybitniejszych reżyserów. Fabuła filmu podzielona jest na trzy części.

Jednak żaden obraz przed ani już po. Recenzent takiego filmu jak ten musi już na samym początku swojej pracy jasno określić jej granice. Przecież Odyseja kosmiczna to film filozoficzny w gruncie rzeczy, symboliczny, bardzo ambitny.

Ocenianie go jako filmu SF z małą ilością akcji, co zdaje się robić Mikser, jest kompletnym nieporozumieniem. To tak jakby "Wstyd" krytykować za to, że straszne w nim dłużyzny jak na pornol. Przykładem filmu, który wywołuje właśnie tak skrajne uczucia u widzów, jest dzieło jednego z najbardziej kontrowersyjnych kinowych twórców, Stanleya Kubricka, pt. „Odyseja Kosmiczna". W tym kosmicznym dziele pobrzmiewają echa innych, wielkich tytułów gatunku. By bowiem dotrwać do końca filmu, trzeba być prawdziwym miłośnikiem gatunku science fiction. To wręcz idealny przykład jego kunsztu, drobiazgowości, perfekcji i jak najlepiej rozumianej „powolności" (która objawia się w sposobie opowiadania historii).

Trailer 2001: A Space Odyssey

Właściwy odbiór filmu Odyseja Kosmiczna, w rze­czy­wi­sto­ści nastę­puje dopiero po zakoń­cze­niu seansu. Strangelove, albo jak przestałem się bać i pokochałem bombę". Wiadomo m.in. dlaczego po dotknięciu monolitu małpolud w kolejnej scenie ma kij w ręku, a wcześniej by na to nie wpadł.

Na tym polega geniusz Kubricka, że jego filmy ogląda się i reinterpretuje przez całe życie, a zawsze zostanie w nich materiału na kilka kolejnych inkarnacji. Fabularnie biednie bardzo, akcja leniwa, ale audiowizualnie dzieło sztuki. Kamień milowy w historii kina science fiction. Historia ludzkości opowiedziana w czterech epizodach, w których wiodącą rolę gra tajemniczy monolit.